Obserwatorzy zwrócili uwagę na jej przemianę pod ostatnim zdjęciem z Michałem Szpakiem. Maryla Rodowicz pozbyła się 20 kilogramów. Przemianę widać na nowym zdjęciu. Maryla Rodowicz to
Szacuje się, że niemal co czwarty Polak może cierpieć na zaburzenia czynności tarczycy. Z tego najczęstszym zaburzeniem jest niedoczynność tarczycy. Objawy tej podstępnej choroby widoczne są nie tylko w naszym samopoczuciu – schorzenie istotnie wpływa na nasz wygląd, w szczególności twarz. Sprawdź w artykule, czy masz tak zwaną “twarz tarczycową”.
Jest to prawdą tylko po części. Dążenia Katalończyków do niepodległości są znane na całym świecie. Żeby przekonać się ile dla nich znaczą, trzeba to zobaczyć jednak na własne oczy. Wychodząc ze stacji kolejowej w Barcelonie, pierwszym, co ujrzymy będzie ogromna flaga Katalonii rozwieszona na jednym z budynków.
Objawy zaćmy to przede wszystkim: pogorszenie ostrości widzenia i gorsze widzenie po zmroku. Zmienione postrzeganie barw, to również symptom choroby, jaką jest zaćma. Widzenie tak zwanego efektu halo (świetlnej otoczki) wokół żarówek, czy innych źródeł światła, to kolejny, charakterystyczny objaw katarakty.
Prawidłowy produkt genu RB1, znajdującego się na 13 chromosomie, zapewnia właściwą kontrolę podziałów komórkowych. Recesywna mutacja genu RB1 może prowadzić do rozwinięcia się siatkówczaka – groźnego nowotworu siatkówki oka. Zaobserwowano, że ok. połowa chorych dziedziczy tylko jeden zmutowany allel od rodzica, a drugi
penggunaan listrik berikut yang dapat membahayakan keselamatan adalah. Wystarczyło tylko wzruszające zdjęcie małego chłopca, historia śmiertelnej choroby i zaangażowane w akcję gwiazdy, by wyłudzić 500 tys. złotych. Był jeszcze chwytliwy hashtag - #bojesieciemnosci. Zbiórka pieniędzy na 2,5-letniego Antosia Rudzkiego chorego na siatkówczaka obuocznego okazała się oszustwem. Zapal światło Antosiowi? Niekoniecznie. To dziecko nie istnieje. Zobacz film: "Oko w oko z rakiem. Mała Marcelina walczy o życie" 1. Strasznie boi się ciemności "Na początku listopada 2016 roku życie prawie 2,5-letniego Antka Rudzkiego zmieniło swój bieg. To właśnie wtedy rodzice małego chłopca dowiedzieli się, że jego oczy są chore. Diagnoza? Siatkówczak obuoczny. Jedyną szansą na uratowanie dziecka jest operacja w Stanach Zjednoczonych. Do 26 marca br. potrzebne jest 500 tys. złotych. Czasu jest mało, a Antek strasznie boi się ciemności." To fragment artykułu z apelem o pomoc, który pisałam trzy miesiące temu. Przyznajemy, my również daliśmy się nabrać. Podczas tworzenia materiału sama rozmawiałam z Michałem Sinieckim, organizatorem zbiórki. Nie chciałam, by reportaż był zwykłym przeklejeniem informacji prasowej. Już wtedy kontakt z rodzicami Antka był utrudniony. Podobno nie lubili rozgłosu. Zrzutka została już wyłączona ( Minęło kilka miesięcy. Zbiórka się zakończyła, zebrano ponad 500 tys. złotych. W pomoc zaangażowało się wiele gwiazd, w tym Anna i Robert Lewandowscy. Przekazali 100 tys. złotych. W akcję pomocy Antkowi Rudzkiemu zaangażował się sam Maciej Orłoś. - Pierwszy raz coś takiego widzę. Z drugiej strony nie da się weryfikować tego typu informacji, ponieważ nie ma na to czasu. Ze zdziwieniem czytałem nowe fakty na temat zbiórki dla Antosia. Słyszałem nawet, że organizator jest przykrywką, a ktoś inny nim steruje – komentuje Maciej Orłoś z Telewizji WP. Jak dodaje dziennikarz, dosyć często zgłaszają się do niego różne osoby i fundacje z prośbą o wsparcie, np. o napisanie hasła na kartce i zrobienie sobie z nią zdjęcia. - W większości przypadków ja tego nie sprawdzam. Do tego typu akcji podchodzę z zaufaniem. Jednak poprzez tę sytuację szkoda jest fundacji, które faktycznie chcą pomóc. Mam nadzieję, że wszyscy potraktują ją jako wyjątek, incydent. Nie chciałbym, żeby zaszkodził akcjom, w których się pomaga naprawdę potrzebującym ludziom – mówi. Pierwsze podejrzenia dotyczące fikcyjności zbiórki na rzecz Antosia Rudzkiego padły już 7 lipca, w piątek. Paulina Szubińska-Gryz ze Stowarzyszenia "Neuroblastoma Polska" opublikowała post, w którym zapytała rodziców dzieci chorych na nowotwory: "Czy ktoś zna rodziców/dziecko? Czy ktoś je widział?". To środowisko jest bardzo specyficzne. Tutaj każdy się zna. W trudnych chwilach lepiej być razem, wzajemnie się wspierać. 2. Kim jest Antek? Komentarze nie pozostawały złudzeń. Żaden z użytkowników nigdy nie spotkał się z Joanną, Tadeuszem i Antkiem Rudzkimi. Rozmowa telefoniczna z Pauliną Szubińską-Gryz zaowocowała kolejnymi pytaniami, na które nikt nie miał odpowiedzi: Gdzie Antek teraz przebywa? Jak wygląda jego leczenie? Jeżeli ma siatkówczaka obuocznego, to dlaczego choroby nie widać na zdjęciu? Okazało się też, że w sieci krąży tylko jedno zdjęcie chłopca, a Antek nie jest podopiecznym żadnej fundacji. Nie ma też swojego fanpage'a na Facebooku. Po raz kolejny skontaktowałam się z Michałem Sinieckim, managerem gwiazd podającym się za przyjaciela Tadeusza i Joanny Rudzkich. Poprosiłam go o kontakt do rodziców chłopca. Przeprowadzony z nimi wywiad miał być użyty do kolejnego reportażu – z życia chłopca po zebraniu środków pieniężnych i operacji u prof. Abramsona w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna powiedział, że nie może podawać takiego numeru bez zgody. "Niestety, nie odbiera Tadeusz"- takiej treści SMS-a otrzymałam. Tego dnia rozmawiałam też z Agnieszką Nowik z Fundacji SięPomaga. Oto oficjalne stanowisko w tej sprawie: "Od wczoraj napływają do nas niepokojące sygnały od ludzi pomagających potrzebującym, że ta akcja to oszustwo, że chłopiec nie istnieje. Sprawdziliśmy, czy zgłaszali się do nas. Tak, w styczniu dzwonił do nas pan podający się za organizatora całej akcji (Michał Siniecki) i pytał, jak to wygląda ze zbiórką na siepomaga. Powiedział, że całą akcję chce przeprowadzić sam i potrzebuje tylko miejsca. Miał już wcześniej zaczętą zrzutkę, gdzie każdy może zbierać na co chce. U nas tak to nie działa - zbiórki nigdy nie są na prywatne konta osób, tylko na subkonta potrzebujących w fundacjach. Przed rozpoczęciem zbiórki sprawdzamy dokumentację medyczną i kosztorys. Mamy kontakt mailowy i telefoniczny z rodzicami potrzebującego dziecka. A po zakończonej zbiórce piszemy rezultat, w którym jest opisane, jak przebiegało leczenie oraz są zdjęcia z leczenia.” Jak dodała Agnieszka Nowik, w przypadku tego zgłoszenia, zbiórka nie mogła się rozpocząć, ponieważ po otrzymaniu informacji, że jest potrzebny kosztorys, dokumentacja oraz kontakt z rodzicami nikt już się do nich nie odezwał. W piątek, ok. godz. odebrałam telefon. Ktoś dzwonił do mnie z nieznanego numeru. Mężczyzna podający się za Tadeusza Rudzkiego zaczął opowiadać, na jakim etapie jest leczenie jego syna. Z rozmowy wynikło, że dziecko przebywało przez pewien czas w Centrum Zdrowia Dziecka. Zapytany o oddział, na którym leczył się mały pacjent i nazwisko lekarza prowadzącego, chciał kończyć rozmowę. Prosił o chwilę, by mógł zapytać żony. Nie oddzwonił. W sobotę, 8 lipca, na oficjalnym profilu Michała Sinieckiego opublikowano oświadczenie: (Facebook) 23-latek spotkał się też z mediami, by przeprosić wszystkich zaangażowanych w akcję. Siniecki obiecał, że odda wszystkie pieniądze. Nie wiadomo jednak, czy je posiada. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że ma problemy z prawem i długi. 3. Dlaczego daliśmy się oszukać? W to, że Antek żyje, uwierzyła cała Polska. Ale dlaczego daliśmy się oszukać? - Gdy pomagamy, ośrodek przyjemności w mózgu nagradza nas polepszeniem naszego samopoczucia. Z kolei przechodząc obojętnie wobec krzywdy czy potrzeby drugiego człowieka, dręczy nas sumienie. Takie zachowania mogą być dodatkowo wzmocnione, gdy osoba potrzebująca wydaje się nam wyjątkowo bliska. A sposobów na wzbudzenie tej bliskości jest mnóstwo - komentuje mgr Mateusz Dobosz, psycholog pracujący w internetowej poradni psychologicznej. Jak dodaje ekspert, wystarczy wrzucone do sieci zdjęcie dziecka oraz odpowiednie rozreklamowanie całej zbiórki. Gdy w akcję uda się włączyć też osoby znane, sukces jest gwarantowany, w końcu "skoro mój idol tak robi, to z pewnością jest to dobre”. - Czy w związku z tym, świadomi zagrożeń powinniśmy zupełnie odciąć się od pomocy innym? Nie. Za każdym razem warto jednak zweryfikować, na tyle, na ile to możliwe, czy osoba, której pomagamy istnieje naprawdę. Czy rzeczywiście jest w potrzebie? Czy pieniądze, które jej przekażemy, zostaną spożytkowane w dobrym celu? - mówi psycholog. Ta sytuacja może mieć fatalne skutki dla innych fundacji, które naprawdę chcą pomóc. W jaki sposób unikać oszustów? Należy sprawdzać, czy dana zbiórka została zweryfikowana odpowiednią dokumentacją. Warto też kontrolować media. Rodzice chorych dzieci często angażują się w różnego rodzaju akcje społecznościowe. Strony zbiórek charakteryzują się też dużą liczbą zdjęć pacjenta – zarówno sprzed choroby, jak i z leczenia szpitalnego. Czy Michał Siniecki odda pieniądze i odpowie prawnie za oszustwo? W tej sprawie na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi. Wszyscy jednak dowiedzieliśmy się, jak łatwo sfabrykować wyciskającą łzy historię i sprzedać ją milionom ludzi. polecamy
16 sierpnia, 2015 Jak fotografować w pomieszczeniachJak fotografować w pomieszczeniach, jak uporać się ze sztucznym światłem, jak robić dobre zdjęcia we wnętrzach, czyli najczęściej w domu?Fotografować z lampą błyskową czy bez niej? Pewnie macie jeszcze kilka pytań, które spokojnie można tutaj dopisać, a polski internet milczy jak zaklęty. A więc jaki jest sekret udanych zdjęć we wnętrzach? Dziś postaram się rozważyć wiele sytuacji i przedstawić proste rozwiązania. Liczę, że każdy amator fotografii znajdzie tutaj w pomieszczeniach to trudna sztuka, wymagająca od nas wiedzy, nieco praktyki, znajomości trybów fotografowania, jak i opanowania podstaw fotografię plenerową do zdjęć w domu, największa trudność to znaczna utrata światła, z którą musimy sobie poradzić, w przypadku tej się podpowiedzieć Wam jak fotografować w ciemnych pomieszczeniach, jak mądrze wykorzystać światło dzienne; omówię też moje sposoby na fotografowanie z lampą błyskową tak, aby efekt był nienachalny i możliwie naturalny. Wszystko po to, by Wasze zdjęcia w domu wyglądały profesjonalnie!JAK ROBIĆ ZDJĘCIA W DOMUZDJĘCIA W POMIESZCZENIACH W ŚWIETLE DZIENNYMAby tworzyć efektywne fotografie, bazując na zastanym świetle dziennym, musisz odpowiednio przygotować swój aparat, jak i wykorzystać atuty USTAWIĆ APARATNaszym celem jest ustawienie sprzętu w taki sposób, aby nadrobić niedostatek ustaw niskie ISO (100), dostosuj przysłonę do swoich potrzeb, a czasem naświetlania „nadrób” braki. Pamiętaj, że aparat musi być unieruchomiony, bardzo przydaje się bądź zwierzęta: czas naświetlania nie powinien być dłuższy niż 1/160 sekundy (wtedy obiekty na zdjęciu pozostaną nieporuszone), dostosuj przesłonę do swoich potrzeb, ustaw wysokie ISO, aby „nadrobić” braki WSKAZÓWKI:Staraj się ustawić swoich modeli możliwie blisko okna, ale nie w bezpośrednim słońcuUnikaj fotografowania w pochmurne, deszczowe dni (w UK w ogóle rzuć tę robotę) :PSzukaj refleksów światła, które świetnie wyglądają na zdjęciach, dodając im ciepła i charakteru; możesz także samemu je stworzyć, odbijając światło od lusterka (wystarczy niewielkie) czy folii aluminiowejNie bój się mocnych cieni i kontrastów – na początku popełniałam ten błąd i za pomocą obróbki w PS starałam się je jakoś zredukować, przez co fotografia traciła urok i, nierzadko, jakośćJeśli cienie są zbyt głębokie, odbij nieco światła, używając blendy. Pamiętaj, że blendą może być arkusz białego papieru!Osobiście najchętniej fotografuję w trybie Av (priorytet przysłony), dobieram ISO (od 400 w górę), przysłonę dostosowuję do swoich potrzeb, a aparat sam dobiera czas naświetlania. Jeśli zdjęcia wychodzą poruszone, zwiększam ISO. Spróbuj!Mam dla Ciebie coś e-book pomoże Ci ogarnąć podstawy fotografii w 1 GODZINĘ. Teraz udostępniam go zupełnie za darmo!Jeżeli:jesteś „świeżakiem” w temacie fotonie wiesz jak zacząćprzytłaczają Cię techniczne aspekty fotografii boisz się trudnych pojęćmasz mało czasurozumiesz niektóre podstawy fotografii, ale nie umiesz ich połączyćTEN PORADNIK JEST DLA CIEBIE! ZDJĘCIA W POMIESZCZENIACH Z LAMPĄ BŁYSKOWĄLampa błyskowa potrafi popsuć klimat nawet najpiękniejszych scenerii. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jak mądrze fotografować z flashem- zarówno tym wbudowanym, jak i USTAWIĆ APARAT I LAMPĘFotografowanie wnętrz: długi czas naświetlania, niskie ISO, przysłona dostosowana do potrzeb. Aparat ustaw na statywie, flash kieruj w głąb pokoju, regulując moc bądź zwierzęta: czas naświetlania nie powinien być dłuższy niż 1/160 sekundy (wtedy obiekty na zdjęciu pozostaną nieporuszone), dostosuj przysłonę do swoich potrzeb, ze względu na światło flasha, możesz zdecydować się na niższe ISO. Głowicę lampy odchyl tak, aby światło padało prosto w sufit, który posłuży nam za gigantyczną blendę. Jeśli światło jest zbyt mocne, zmniejsz moc błysku lub zastosuj dyfuzor. W przypadku wbudowanej lampy błyskowej, zrób sobie dyfuzor WSKAZÓWKIW sztucznym świetle zadbaj o poprawne dostosowanie balansu bieliStosuj dyfuzor na zewnętrzną lampę błyskową, aby światło wyglądało naturalniej. Dyfuzorem może być chusteczka higieniczna, którą, za pomocą gumki-recepturki, zaczepisz wokół lampy. Nada się także kawałek mlecznej – dyfuzor na wbudowaną lampę błyskową – cała masa inspiracji i poradników w sieciNie bój się eksperymentować z kątem odchylenia głowicy lampy, obserwuj jak zmienia się rozkład świateł i cieni na zdjęciuJeśli nie zadowala Cię efekt światła odbitego od sufitu, spróbuj użyć ścianyWe wnętrzach najchętniej fotografuję, bazując na dziennym świetle zastanym, ale doświetlając obiekty światłem lampy odbitym od sufitu. Dzięki temu zdjęcia wyglądają bardzo naturalnie, nie widać bezpośrednich efektów błysku, mogę zredukować wartość ISO, zdjęcie zaś jest jaśniejsze i niezaszumionePONADTO…Uważaj na światło padające z góry – może tworzyć nieestetyczne cienie pod oczami i wokół nosaDodaj punktowe źródła światła – zapal lampki do czytania, cotton balls w tle – nadadzą zdjęciu ciepłego klimatu, urozmaicą tłoSzukaj wzorów i faktur, które genialnie prezentują się na fotografiachNie bój się szerszego kąta (mniejsza wartość ogniskowej), aby pokazać klimat domu, obyczaje domownikówTwórz wielowymiarowe obrazy – fotografuj zza okna, przez firankę, zza fotela; rozmyj obiekt na pierwszym planie, wyostrzając tłoNie ma poprawnej odpowiedzi na pytanie: czy lepiej fotografować z lampą błyskową, czy też bez niej. Wszystko zależy od efektu, jaki chcesz uzyskać, obiektów, które fotografujesz oraz, nie ukrywajmy, możliwości sprzętowych. Profesjonalne lustrzanki świetnie radzą sobie z wysokimi czułościami, zachowując świetną jakość zdjęć, słabsze aparaty „szumią”, przez co zdjęcie wygląda nieestetycznie. Fotografia we wnętrzach to sztuka kompromisu, musisz zdecydować na czym zależy Ci najmocniej i dopasować rozwiązania. Ważne, aby samemu przetestować grunt, nie zniechęcać się, nie biadolić, działać. Na wszystkie dodatkowe pytania z chęcią odpowiem w wiesz już, jak robić zdjęcia w pomieszczeniach, daj lajka :) RÓB FANTASTYCZNE ZDJĘCIA TELEFONEM Wartościowy artykuł? Udostępnij:42 komentarzy najstarszy najnowszy oceniany Inline FeedbacksView all commentsDzięki wielkie za takie posty :)Głównie właśnie fotografuję stosując światło dzienne, opracowałam już własne metody na to, aby zdjęcie były ciekawe i na niczym nie traciły. Mam też lampę (zwyczajną, biurkową),którą jeśli trzeba doświetlam kadry. Jednakże niektóre rady z Twojego postu sobie zapamiętam. Reply to Ola Liszewska (Pikos) 6 lat temuTeż kiedyś bawiłam się w doświetlanie modeli światłem zwykłej, biurkowej lampki i masz rację – da radę!Z każdym Twoim postem wiem jak mało wiem. Rewelacyjne te poradniki fotorgaficzne :) Reply to madagene 6 lat temuMam to samo! Z każdym poradnikiem Natalii mam wrażenie, że moja wiedza jest naprawdę znikoma. Ale z drugiej strony to dobrze, że sobie to uświadamiamy, bo wiemy nad czym trzeba popracować ;-)A jakich obiektywów najczęściej używasz we wnętrzach? Mój kitowy ma bardzo złe światło, a 35 trochę za szeroka. Reply to Magda | Polenka 6 lat temu24-70mm najczęściej, no chyba że mowa o typowych portretach, wtedy wskakuję na 50mmJeśli jest taka możliwość, polecam użycie kostki do lampy (nie wiem, czy tak to się fachowo nazywa) i połączyć ją z aparatem przy pomocy kabelka. Dzięki temu można mocno ją odsunąć od osi aparatu, albo doświetlić całkiem z boku. Trochę to partyzantka, ale jeśli nie ma możliwości użycia lamp studyjnych, to czasami ratuje dupę :) Wieku temu, jak jeszcze nie miałem zbyt dużo sprzętu, to po prostu zebrałem wszystkie lampki, jakie miałem w domu i oświetlałem modelkę dookoła. W sumie jeden wielki eksperyment, ale kilka zdjęć całkiem fajnie wyszło :) Reply to Andrzej Kidaj - 6 lat temuSłuszna uwaga Andrzej, a odsunięcie lampy od aparatu i zmiana kąta padania światła może przynieść zaskakująco dobre rezultaty. Reply to Natalia Lis 6 lat temu Reply to Andrzej Kidaj - 6 lat temuTeż kiedyś „łapałam” dym, ale nie przypominam sobie, żebym używała lampy w ogóle, choć ja jestem sklerotyczka, więc kto wie. W każdym razie Twoje efekty są naprawdę dobre, z przyjemnością przeczytałam zdjęcie jest śliczne :) chyba zainwestuję w dobry aparat :) Reply to Klaudia Jaroszewska 6 lat temuSuper porady :) Dopiero niedawno kupiłam pierwszą lustrzankę Nikon D3300. Nie planuję być fotografem ale prowadzę blog i zależy mi na ładnych zdjęciach a te w warunkach domowych właśnie często mi się nie udają. Na pewno Twoje rady mi się przydadzą :) za ten post! Bedzie dla mnie bardzo przydatny :)W UK rzuc te robote? ha ha ha. U mnie w deszczowym Paryzu to tez nie jest najlatwiejsze, ale tu przynajmniej pogoda jest zmienna, nawet w deszczowy dzien mozna miec nadzieje, ze w koncu wyjdzie slonce. Pozdrawiam serdecznie BeataZnowu mnie zaskakujesz :) Super porady. Nawet amator (jak ja) znajdzie coś dla siebie :)Kocham Cie Ruda <3 A te zdjecie Wasze omg - jest genialne! Ten klimat :) Wskazowki jak najbardziej przydatne, bo poki co, do bloga fotografuje tylko w domu, wiec dzieki! :)Bardzo inspirujący post !Bardzo przydatne uwagi, Rudzielcu. A z refleksji na dziś: mój chłopak miał boskie loczki. Trzeba mu podciąć ;) Reply to Martyna Czernicki 6 lat temuJak się nie da, to spij winem i na spaniu!Muszę się w końcu zebrać i trochę bardziej oswoić się z aparatem, bo zasadniczo wszystkie zdjęcia robię we wnętrzach. Na razie korzystam z Twoich porad odnośnie kompozycji, ale ustawienia aparatu to dla mnie nadal czarna magia… Ps. Ostatnie zdjęcie jest wprost przepiękne!Świetny post! Muszę wypróbować w praktyce Twoje rady! Zawsze mam problem w pomieszczeniach, gdy jest kiepskie oświetlenie. Zdjęcia rozmywają się. Muszę zgłębić zaawansowane ustawienia mojego aparatu :)Dziękuję za kolejny bardzo pomocny wpis :-). Mam prośbę do Ciebie, albo do osoby która to czyta i ma wolną chwilkę. Czy możesz ocenić i coś mi doradzić, patrząc na moje zdjęcia? Od miesiąca prowadzę bloga. Na razie koncentruję się na przepisach, ale nie wykluczam rozwinięcia tematyki. Czy fotografie potraw, które umieszczam na są wystarczająco dobre? Reply to perfect home life 6 lat temuHej! Miło mi Cię gościć na moim blogu :)Twoje zdjęcia bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły – rewelacyjne kolory, widać, że stylizujesz swoje potrawy, by wyglądały apetycznie. Polecam Ci przeczytać ten post bo widzę, że zdarza Ci się popełniać błąd związany z perspektywą i kątem pomiędzy aparatem a wskazówki-jak zawsze zresztą!!! :) Muszę wdrożyć w życie pomysł na dyfuzor DIY – zawsze boję się zdjęć z wbudowana lampą, ale może się odważę dzięki niemu :) Pomysł na post super, choć jeszcze marzy mi się taki dotyczący fotografowania dzieci – a to często nie lada wyzwanie. Pewnie znasz różne triki chociaż jeszcze żaden szkrab nie plącze Ci się pod nogami :)Kocham i nienawidzę zdjęcia w pomieszczeniach. Kocham oczywiście za to, że lubię robić zdjęcia bliskich mi osób „w środowisku naturalnym” ( zwłaszcza, jak mają fajne mieszkania), a nienawidzę właśnie przez brak ostrości i… moje biadolenie, że z obiektywem 50 muszę chodzić po ścianach, gdy chcę uchwycić coś więcej, niż portret. Świetne jest to zdjęcie dziewczyny z coca colą, chyba się odgapię!Takiego wpisu mi brakowało, często myślałam o fotografowaniu wewnątrz, ale nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Dzięki ; )A no widzisz, ja przede wszystkim fotografuję swoje produkty w decoupage. Niestety mam taki problem, że często dany projekt kończę w nocy a rano jedzie do Klienta. Mam problem mega wtedy aby zrobić ładne zdjęcie. Chyba nie da się prawidłowo doświetlić zdjęcia w nocy co? Reply to Wood Passion 6 lat temuW takiej sytuacji potrzebne będzie dodatkowe oświetlenie, najlepiej w liczbie 2 lub 3 lamp. Więcej o tym pisałam tutaj: I warto zadbać o poprawny balans bieli, ale jeśli fotografujesz w RAWacgh, wtedy dużo łatwiej jest naprawić ewentualne przekłamania czy możesz podpowiedzieć jak zrobić dobre zdjecia mieszkania, zdjęcia mają zachęcić do kupna potencjalnych zainteresowanych, czy jesto to wykonalne zadanie korzystając z kita oraz 50 ? Będę wdzięczny za cenne wskazówki pozdrawiamTWOJE ZDJĘCIA NICZYM SIĘ NIE RÓŻNIĄ OD MOICH LECZ JA SZUKAM CZEGOŚ CZEGO I TWOIM I MOIM BRAKUJE KRZYSIEKTego potrzebowałam! Dzięki! Dopiero zaczynam przygodę z trybem manualnym i mam otwartych chyba z 30 Twoich archiwalnych postów. Tyle wiedzy do przyswojenia! :) Reply to Magda M. blog 5 lat temu;)Rada ustaw małe iso w pomieszczeniu jest bezsensu, bo niestety czasami ludzie są w ruchu i zdjęcia wyjdą post, ja ze swojej strony mogę polecić dyfuzory i adaptery z Roundflash, sa mega lekkie i kompaktowe i dodatkowo mają bardzo przystępną cenę w stosunku do innych na znałam wszystkich sposobów, na pewno coś się przyda :) Właśnie ostatnio zainteresował mnie temat dyfuzorów, podobno dają fajne efekty. Zamówiłam na Roundflash bo słyszałam bardzo dobre opinie ponoć po złożeniu zajmują malutko miejsca co mnie przekonało. Już nie mogę się doczekać az wypróbuję w kolejnych zdjęciach :)Cześć, bardzo fajne klimatyczne to ostatnie zdjęcie z para w tle. Probuje zrobić takie zdjecie ale nie do końca mi wychodzi. Mam ISO 640, 1/500 i f 2:8 czy może musze więcej lampek w tle zapalić? :-)Ja dla fajnego efektu ja używam dyfuzoru firmy RoundFlash i zdecydowanie zdjęcia wychodzą o wiele lepiej. Post bardzo dla fajnego efektu ja używam dyfuzoru firmy RoundFlash i zdecydowanie zdjęcia wychodzą o wiele lepiej. Post bardzo :) bardzo przydatny wpis, dzięki :) A w jakich godzinach najlepiej fotografować w pomieszczeniach? W styczniu mam zrobić sesję zdjęciową w studio, chcę wykorzystać światło zastane + ewentualnie pomóc sobię światłem błyskowym odbitym od sufitu. Pozdrawiam :) Reply to Ania 6 miesięcy temuTo zależy, jaki efekt chcesz uzyskać, jakie są Twoje umiejętności i możliwości sprzętu. Jeśli dopiero zaczynasz/nie masz jasnego obiektywu/zależy Ci na jasnych fotach, celuj w godziny, kiedy w pomieszczeniu jest wykorzystuje pliki cookies (mniam, ciastki!) w celu jej prawidłowego działania. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Lubię ciastki! Zgadzam się.
Zdjęcie na pierwszy rzut oka wygląda zupełnie normalnie. Szokująca prawda wychodzi na jaw, kiedy dokładnie mu się przyjrzymy. To, co widać, nie jest tym, na co wygląda. Okazuje się, że czasem nawet nasze własne oczy lubią z nas zadrwić. 3 kadr dosłownie rozwala mózg. Tego widok nie zapomnisz na jest tajemnicą, że ludzki wzrok niekiedy płata figle, a nam zdarza się ulec halucynacjom. Niekiedy jest też tak, że choć mamy coś przed naszymi oczami wcale tego nie dostrzegamy. Biorąc pod uwagę fakt, że życie jest naprawdę przewrotne i zaskakujące, niektóre kadry, na które natrafiamy w sieci, w rzeczywistości nie są tym, na co wyglądają. Kiedy dokładnie im się przyjrzymy, prawda wychodzi na wywołało poruszenie Choć często o tym zapominamy, nasz wzrok nie jest aparatem fotograficznym ani kamerą. Często dostrzegamy tylko to, co chcemy zobaczyć. Nie ulega wątpliwości, że niektóre obrazy czy informacje wyszukujmy o wiele szybciej niż inne. W ostatnim czasie ogromną popularnością cieszą się kadry, na których to, co widać, nie jest tym, na co wygląda. Co więcej, oprócz kłopotliwych zagadek i rebusów są one jedną z najczęściej wyszukiwanych atrakcji w nieco dłużej mu się przyjrzeć, by dostrzec szczegół, który zupełnie zmieni twoje postrzeganie na temat danego kadru. Każdego dnia umykają nam niecodziennie szczegóły. Najwyższa pora zacząć dokładniej patrzeć, na co patrzymy. Już teraz ostrzegamy, że zdjęcie numer 3 dosłownie rozwala mózg. ZOBACZ 6 WSTRZĄSAJĄCYCH KADRÓWZdjęcie numer osób dostrzega, że za kobietą stojącą przy stole bilardowym znajduje się kanapa. Zdjęcie numer 2 o niewiarygodnie dużych bicepsach? Nic bardziej mylnego! Za nią znajduje się mężczyzna, który jest szczęśliwym posiadaczem umięśnionej sylwetki. Zdjęcie numer 3 tym przypadku komentarz jest chyba nieco bliżej przyjrzeć się dłoni kobiety w cekinowej sukni, by wszystko stało się jasne. razem sekret ukryty jest pod płaszczem kobiety. ZOBACZ TEŻ:Cukrzyca potrafi rozwijać się przez lata. Jej wczesne objawy mogą być myląceMaryla Rodowicz dała jednoznaczny sygnał na Sylwestrze Marzeń. Kurskiemu się nie spodobaMarcin Prokop w ogniu krytyki. Jego wypowiedzieć z sylwestrowej sceny wywołała skandalCórka Sylwii Grzeszczak ma 4 lata. Bogna to słodka dziewczynka i oczko w głowie rodzicówOpiekunka Violetty Villas nie poszła do więzienia. Została skazana na 1,5 roku za znęcanie się nad gwiazdąPoszło na wizji na żywo, skandal na Sylwestrze z TVP. Na jaw wyszło oszustwo organizatorów
siatkówczak znowu 2012-01-15 20:17:55 siatkówczak znowuWitam. Mam synka 3,5 rocznego. W wieku ok 4 miesiąca zauwazyalm na zdjęciach białe refleksy w źrenicach. Nie miałam pojęcia co moze być tego powodem. Dopiero rok temu natknęłam sie w necie na temat białego refleksu w oczach i popędziłam z synkiem do okulisty. Okulista w przychodni zbadał dno oka, ostrość wzroku i stwierdził że ok. Jednak nie dało mi to spokoju i w marcu ubiegłego roku pojechałam z synkiem do Kliniki okulistycznej w Katowicach. Od białego rana aż do późnego popołudnia spędzilismy czas w przychodni (tylu pacjentów, taki tłok). Po badaniu dna oka, usg gałek ocznych i badaniu ostrości wzroku lekarka stwierdziła, ze Kubuś ma zdrowe oczka. Potem ciągle jakimś cudem wpadałam na artykuły o siatkówczaku albo na dzieci chore na niego. Znowu zaczęłam sie martwić, ponownie we wrzeniu posżłam do okulisty sprawdzić wzrok. Ten okulista pierwszy stwierdził ze z oczkami ok i zapytał kiedy pierwszy raz zobaczyłam te refleksy. Powiedział ze do tego czasu już by dawno zdiagnozowano siatkówczaka. NADAL SIE MARTWIE KEIDY PATRZE NA ZDJĘCIA. Poradzcie co mogę zrobic? krk? waw teraz?nigdy sobie nie wybacze jeśli zaniedbam zdrowie mojego synka. muszę mieć 200% pewnosć ze to nie siatkówczak. pozdrawiam 2012-01-16 17:13:51 MamaNatalkiPosty: 11 siatkówczak znowuWitaj, biała źrenica rzeczywiście nie zawsze musi oznaczac siatkówczaka lecz napewno nie jest to normalne, wydaje mi się, że istotne jest czy ten reflleks występuje tylko na zdjęciach czy "gołym" okiem potrafisz zauważyć, ze coś jest nie tak. Przyczyną białego refleksu w oku mojej córki było PHPV i zaćma wrodzona. U nas zwykły okulista też na początku nic nie widział ale wkońcu dał skierowanie do Centrum Zdrowia Dziecka gddzie przedewszystkim wykluczono siatkówczaka zaś niestety zdiagnozowana PHPV. To dość, żadka choroba i lekarze kompletnie się na niej nie znają. Znam takich okulistów którzy jak mówiłam, ze córka ma PHPV patrzyli na mnie jakbym mówiła po chińsku. Moim zdaniem powinnaś jak najszybciej pojechać do Centrum Zdrowia Dziecka. Gdybyś miała jakieś pytania pisz na @ @ Pozdrawiam 2012-02-04 14:27:24 margaretŻoryPosty: 2 siatkówczak znowuwitajcie,Jesteśmy po wizycie z CZD w Katowicach. Kubuś nie ma wady wzroku, widzenie przestrzenne prawidłowe, ostrość również, dno oka bez zmian. Pani doktor powiedziała, że dobrze ze zwróciłam na to uwagę i dla mojej spokojności mamy przyjechać ponownie na kontrole za 3 miesiące. Powiedziała, że źrenice nie powinny wychodzić białe na zdjeciach lecz czerwone, może to wina ustawień aparatu.....mam obserwować póki co, nie widzi nic niepokojacego. Jestem bardzo szczesliwa. pozdrawiam 2012-02-04 19:59:50 MamaNatalkiPosty: 11 siatkówczak znowuTo fantastyczna wiadomość, bardzo się cieszę, że wszystko jest ok. z oczkami. Obserwujcie w takim razie, choć nie wydaje mi się, że jest taka potrzeba skoro wszystko jest ok. Sprawdźcie jak wychodzą oczka na innym oparacie, tak z ciekawości, gdyby okazało się, że poprawnie to niepotrzebnie "najedliście" się tylko strachu. Ale cóż i tak najważniejsze jest, że wszystko dobrze. Pozdrawiam serdecznie 2012-02-24 19:52:07 ebikPosty: 4 siatkówczak znowuMoi drodzy mam pytanie czy ktoś z was może udzielić porady. U dziecka mojej znajomej na jednym ale to tylko na jednym zdjęciu zwróciłem uwagę że jedno oczko jej synka jest złote a drugie czerwone. Kiedyś gdzieś natknąłem się na temat siatkówczaka. Nie chcę nikogo straszyć i robić jakąś tam z tego "sensacje" czy ktoś kto ma troszkę wiedzy na ten temat mógłby spojrzeć na to zdjęcie i powiedzieć czy powinno sie tym zainteresować? 2012-02-24 20:20:19 kasiakapelakkrakówPosty: 102 siatkówczak znowupewnie:) 2012-02-24 20:27:45 ebikPosty: 4 Re: siatkówczak znowukasiakapelak: pewnie:) Ja nie znam tematu. Proszę mnie dobrze zrozumieć nie chcę siać paniki bo mogę kogoś nie potrzebnie wystraszyć chciałbym wysłać komuś te zdjęcie kto ma jakakolwiek wiedzę na ten temat i usłyszeć że to tylko ustawienia aparatu. Mnie to zaniepokoiło troszkę. 2012-02-24 20:33:49 mamuskaKrakówPosty: 86 siatkówczak znowuMoże nie w formie że to nowotwór, ale jeżeli dziecko na kilku zdjęciach ma jedno oko złote a drugie czerwone, to możesz w poważny sposób powiedzieć, żeby zgłosili się do okulisty. A jak nie chcą to chociaż niech powiedzą to pediatrze. mogą pokazać też zdjęcie, nie ma gwarancji że pediatra nie zignoruje objawu bo niestety tak często się zdarza. 2012-02-24 20:51:05 ebikPosty: 4 siatkówczak znowuNa jednym zdjęciu te oczko jest złote i to w młodszym wieku na wszystkich innych jest ok. Tyle że to jedno jest robione tak z bliska bardzo wyraźne i oczka patrzą w jednym kierunku no dziwne troszkę. 2012-02-25 21:37:49 kasiakapelakkrakówPosty: 102 siatkówczak znowuJejku ebik najmocniej przepraszam, ja nie miałam zamiaru straszyć. A moje pewnie było tylko, że możesz pokazać zdjęcie. Przepraszam jeszcze raz ale chodziło mi tylko o zdjęcie. Teraz to czytam i widzę jak to mogłaś odebrać 2012-02-26 09:49:07 ebikPosty: 4 Re: siatkówczak znowukasiakapelak: Jejku ebik najmocniej przepraszam, ja nie miałam zamiaru straszyć. A moje pewnie było tylko, że możesz pokazać zdjęcie. Przepraszam jeszcze raz ale chodziło mi tylko o zdjęcie. Teraz to czytam i widzę jak to mogłaś odebrać Nic się nie stało ;) Nie chcę wklejać zdjęcia na forum ale mógłbym przesłać je mailem. Tutaj chyba nie ma opcji wiadomość prywatnych więc prosiłbym o maila na jakusek@ tak żebym mógł wysłać zdjęcie. 2012-03-11 21:49:22 PawkaPosty: 3 siatkówczak????Witam, znalazłem to forum się tu w celu wyjaśnienia niepokojącego mnie zjawiska. Mam 25 lat i ten sam efekt na zdjęciach z flashem, który państwo tu opisujecie. Jedno oko czerwone, a drugie białe czasem biało złote. Efekt ten obserwuje od około 10 lat czy to możliwe żebym miał raka??Przez 10 lat nic by się nie stało i było by to prawie jednakowej wielkości? Na lewym oku mam tą biała plamę na zdjęciach. Gorzej też widzę na to lewe oko(tak samo ma mój ojciec i dziadek że gorzej widzą) mam na nim wadę lub trochę większą, i widzę trochę mniej się ktoś z takim czymś? Przeczytałem to forum i się zaniepokoiłem co mi jest. Za jakiś tydzień pójdę do okulisty ale chciałbym się czegoś wcześniej dowiedzieć. Bardzo proszę o odp. Pozdrawiam 2012-03-12 11:48:35 mamuskaKrakówPosty: 86 siatkówczak znowuSiatkówczak jest choroba dzieci małych max do lat 5. Jeżeli masz takie objawy to może być pozostałość z przejścia siatkówczaka w wieku dziecięcym i bardzo rzadko zdarzająca się samoistna regresja. Najlepiej iść do okulisty i poprosić o badanie dna oka. 2012-03-12 12:01:01 PawkaPosty: 3 siatkówczak znowuHm z tego co wiem to na pewno nie miałem tej choroby,nie przeszła by przecież sama? Możliwe ze to odbija się światło od od rozwarstwionej siatkówki? Jakieś 10 lat temu miałem robione badania dna oka i było mnie nie boli tylko widzę trochę mniej wyraźnie na to jakąś tam wade wzroku. Czy to możliwe żeby to coś w moim oku rozwijało się tak powoli od 10 lat? No nic zrobię badania to się dowiem. Dziękuję za odpowiedź, która mnie uspokoiła. 2012-03-12 17:30:53 mamuskaKrakówPosty: 86 siatkówczak znowuCzasem guz siatkówczaka sam się cofa i to się nazywa samoistną regresją. I osoby najczęściej dorosłe dowiadują się o tym, że przeszły siatkówczaka po badaniu dna oka. 2012-03-12 17:48:03 PawkaPosty: 3 siatkówczak znowuCzyli może mi coś grozić jeśli chodzi o siatkówczaka?Z tego co wyczytałem to ten refleks mogę mieć przez zaćmę lub od czegoś związanego z tarczą oka..? U okulisty się dowiem co dokładnie mi jeszcze że u mnie refleks pojawia się nie tylko w samej źrenicy a na całej różnie z tym bywa. Mam nadzieję że nic bardzo 2017-11-10 15:59:11 LenaxWildno Posty: 1 siatkówczak znowuWitam jestem mamą 15 msc Stasia od roku na filmach robionych smartfonem moje dziecko czasem ma swiecace oczy oba nie źrenice a cale oczy byłam już u 3 okulistów dno oka robione 2 razy usg raz wszystko ok oni twierdzą że synek ma poprostu odbicie swiatla z lampy tel i zyrandola np bo te swiecenie jest z zawsze z daleka z bliska oczy albo krwistoczrwone albo nie ma odbicia żadnego okulista mówi ze z daleka światło może odbić się na bialo ważne ze z bliska i kiedy synek patrzy w kamerę nie ma białych refleksow .co o tym myślicie? ?
Duda w Brukseli miał okazję do spotkania w cztery oczy z Donaldem Trumpem. I na plus należy zaliczyć to, że był to kontakt znacznie bardziej przyjazny niż ten, którego doświadczył premier Czarnogóry. Duda wymienił z Trumpem uprzejmości, zaprosił go do Polski, a Trump zaproszenie przyjął choć konkretów wciąż brak. Na tym skończyła się jednak polsko-amerykańska dyplomacja na najwyższym szczeblu. I teraz wszystko zależy od perspektywy. Z perspektywy premiera Czarnogóry osiągnęliśmy sukces – bo obyło się bez ręcznego przestawiania polskiego przywódcy na miejsce wyznaczone mu przez Trumpa. Ale z perspektywy Angeli Merkel czy Emmanuela Macrona wygląda to inaczej. Merkel zdążyła już odwiedzić Trumpa w Waszyngtonie, Macron zjadł z Trumpem lunch w rezydencji amerykańskiego ambasadora w Brukseli. Jakby nie patrzeć – spośród wierzchołków Trójkąta Weimarskiego wypadamy w tej konkurencji najbardziej blado. To powinno dać do myślenia architektom naszej polityki zagranicznej. Kiedy rząd przegrywał walkę o zablokowanie reelekcji Donalda Tuska w UE pojawiły się głosy, że to piękna porażka, bo Polska stawia się w ten sposób w forpoczcie przeciwników skostniałej UE i gra na nowe rozdanie w Europie, w którym do głosu dojdą eurosceptycy – a wtedy my będziemy mogli powiedzieć: byliśmy pierwsi. Ta przepowiednia jednak się na razie nie sprawdziła. Ale nawet gdyby się sprawdziła to Trump pokazuje nam jak będą wyglądały relacje w Europie Narodów. Dla prezydenta USA Europa to Berlin, Paryż i Londyn. Ba, na świecie ważniejsze niż Polska są dla Trumpa obecnie nie tylko takie kraje jak Rosja czy Chiny (co zrozumiałe), ale nawet Filipiny czy Arabia Saudyjska. Niezależnie od tego jak bardzo wstajemy z kolan i stajemy na palcach – strategicznym sojusznikiem USA się nie stajemy. Na razie bowiem naszym największym sukcesem w kontaktach z administracją Trumpa jest spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Tedem Mallochem, od którego Biały Dom właśnie się odciął. Dodajmy więc do siebie dwa do dwóch – eurosceptycy nie wzięli Unii szturmem, a prezydent USA Donald Trump nie spieszy się do tego, by odwiedzić Warszawę – ba nie widzi nawet potrzeby, by przy okazji przebywania w jednym miejscu z prezydentem Dudą uciąć sobie z nim dłuższą pogawędkę. A skoro tak, to być może należałoby rzadziej pouczać państwa UE, a częściej próbować zająć we Wspólnocie miejsce, w którym będziemy mogli decydować o jej działaniach? Bo fakty są takie, że tylko w takim układzie nasza rola nie ogranicza się do bycia rubieżą Zachodu. I może tak należy interpretować zdjęcie z Andrzejem Dudą w roli głównej? Wszak uniesione kciuki trzyma on nad głowami Macrona i Merkel. Może to jakiś przekaz podprogowy dla naszej dyplomacji?
czy siatkówczaka widać na każdym zdjęciu